Trzebieszowice, dom wybudowany przez ojca. Tutaj Paulina Bagińska mieszka z rodziną, tutaj prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Lądeckiej. To tutaj przyszła powódź. – U nas sięgnęła pół metra, ale u rodziców – metr sześćdziesiąt. Prawie wszystko musieli wyrzucić – wspomina.
Dla niej to nie pierwszy raz: – Byłam dzieckiem, ale pamiętam rok 1997. Potem 2010. Teraz to już trzecia wielka powódź w moim życiu. Tym razem fala przyszła gwałtownie, po pęknięciu wału. Zadziałała fizyka, fala była zupełnie inna. Normalnie powodzie są szybkie, ale nie aż tak.
Paulina w chwili uderzenia żywiołu była w Bolesławowie. – Pamiętam dobrze ten poranek, bo zrobiłam gruntowne sprzątanie w domu. Na 15:00 pojechałam prowadzić zajęcia animacyjne dla dzieci – wspomina. – O 17:00 wiedziałam już, że nie wrócę, drogi były odcięte. Czułam się jak na Titanicu – tam, gdzie byłam, grała muzyka i trwała zabawa, a kawałek dalej ludzie byli ewakuowani.
Kontakt z bliskimi urwał się na dwa dni. – Nie wiedziałam, co się dzieje z rodzicami, z partnerem. Pamiętam tylko szum fali, jakby ktoś nagle włączył wodospad nad uchem.
Mimo dramatu nie myśli o wyprowadzce. – Kataklizmy się zdarzają. Można przenieść dom wyżej, poprawić odwodnienie, ale nie uciekać stąd. To są piękne tereny, nasza polska Toskania. Ja czuję tutaj genius loci (duch opiekuńczy danego miejsca – przyp. red.). Jesteśmy związani nie tylko z własnym rodem, ale też z tymi, którzy byli przed nami, nawet jeśli nie byli naszymi przodkami z krwi, to byli naszymi przodkami z ziemi.
Paulina jest animatorką kultury, reżyserką, aktorką lalkową. Chociaż potrzebne jej do pracy pacynki i rekwizyty zostały zalane, wszystkie udało się osuszyć i oczyścić. W budynku obok domu powstaje sala ze sceną, gdzie Towarzystwo będzie prowadzić działalność teatralną. – Cała nadzieja dla ludzkości jest w tym, żebyśmy wrócili do społeczności, do małych wspólnot – podkreśla.
Opowieść Pauliny to część wystawy “Ślad po wodzie. Rok po powodzi w Polsce” , która w dn. 5.09-4.10.2025 r. gości na Placu Centralnym w Warszawie. Prezentujemy na niej zdjęcia autorstwa Aleksandra Małachowskiego (@hashtagalek) oraz zdjęcia z zasobów PAH, wykonane przez Alicję Ryś. Przedstawiają one miejsca, przez które we wrześniu 2024 r. przetoczyła się powódź oraz osoby, które otrzymały wsparcie PAH. Wystawa jest także dostępna TUTAJ.
Podobają Ci się zdjęcia z wystawy? Wpłać dowolną kwotę na zbiórkę fotografa Aleksandra Małachowskiego i otrzymaj 6 wybranych przez niego zdjęć! Po dokonanej wpłacie otrzymasz automatycznego maila ze zdjęciami do pobrania.
Wspieram
Pobierz raport z działań Polskiej Akcji Humanitarnej po powodzi.
Pobieram