pl
AAA
pl
AAA

Dekolonizacja muzeówPowrót

 

Margaret Amaka Ohia-Nowak, Thuc Linh Nguyen Vu

O dekolonizacji muzeów

Jako instytucje publiczne muzea od wieków przybliżają nam wiedzę o ludziach, kulturach i procesach historycznych. Poprzez artefakty, a także związane z nimi wydarzenia i narracje szerzą wiedzę o otaczającym nas świecie (zarówno tym bliskim jak i odległym). Mogą tym samym kształtować poczucie przynależności do wspólnot kulturowych, regionalnych i narodowych oraz budować postawy wobec różnych elementów rzeczywistości. Współczesne muzea są nośnikami dziedzictwa kulturowego, ośrodkami edukacyjnymi i oknem otwierającym osoby je zwiedzające na inność. Muzea kształtują też wyobrażenia o społecznościach przez sam sposób prezentacji, wybory kuratorskie i narracje wystawiennicze. A to, jak obiekty i kultury są przedstawiane wpływa na ocenę i wartość, jaką przypisujemy społecznościom, ich kulturom i osobom do nich należącym.

Kolonialne dziedzictwo europejskich muzeów

Historia europejskich muzeów etnograficznych zakorzeniona jest w imperializmie i kolonializmie. Eksponaty muzealne często były skradzione ich właścicielom i społecznościom w czasie konfliktów i okupacji kolonialnej w XIX i XX wieku, a muzea i wystawy powstawały w kontekście, gdy kolonialne struktury władzy były normą instytucjonalną. Przemoc ta dotyczyła nie tylko na przykład przedmiotów, ale także czaszek i martwych ciał ludzkich zawłaszczanych i wykorzystywanych jako produkty wystawiane na ogląd europejskich społeczeństw. I mimo, że współcześnie osoby pracujące w muzeach mają dobre intencje, instytucje muzeów w sposób nieświadomy kontynuują to, co historycznie zapoczątkowała kolonialna przemoc. Praktyki te są z pozoru niewinne i neutralne, jednak nieustannie centralizują perspektywę krajów i społeczeństw kolonizatorskich, na przykład przez sposób postrzegania, reprezentowania i odbierania grup mniejszościowych, szczególnie tych urasowionych (m.in. osoby pochodzenia afrykańskiego, azjatyckiego, żydowskiego, osoby romskie, osoby ze społeczności rdzennych). Perspektywa ta pomija współudział muzeów w europocentrycznym systemie produkcji wiedzy i jednocześnie wyklucza perspektywy skolonizowanych społeczności, kultur i regionów geograficznych. Dlatego muzea coraz częściej przeprowadzają w swoich strukturach proces dekolonizacji.

Na czym polega dekolonizacja muzeów?

Dekolonizacja to proces wielowymiarowy, obejmujący aspekty polityczne, gospodarcze, kulturowe, społeczne, ideowe i świadomościowe. Historycznie, dekolonizacja to długi i często brutalny proces rozpadu europejskich kolonii, czego konsekwencją było utworzenie niepodległych krajów postkolonialnych w Azji i Afryce w połowie XX w.  To również proces polityczno-gospodarczy, który doprowadził do oficjalnej likwidacji kolonializmu i utworzenia społeczeństw postkolonialnych. W wymiarze kulturowo-społecznym i ideowym to długi proces obejmujący działania, które dekonstruują kolonialny i europocentryczny sposób myślenia o świecie, a głównym celem dekolonizacji jest zrozumienie szkodliwego wpływu dziedzictwa kolonialnego na współczesne relacje globalne (międzynarodowe, kulturowe i społeczne) i krytyczna refleksja nad konsekwencjami kolonializmu. Współcześnie w kontekście muzeów, dekolonizacja to nurt krytycznego myślenia polegający na zmianie dyskryminujących sposobów przedstawiania, interpretowania i przechowywania eksponatów muzealnych na bardziej inkluzywne i sprawiedliwe podejście do dziedzictwa kulturowego.

Najważniejsze z takich działań to zmiana sposobów prezentacji wystaw – w wymiarze językowym, wizualnym i multimodalnym, kwestionowanie tradycyjnych narracji, a także oddanie zbiorów społecznościom, którym zostały ukradzione. Proces ten wymaga od muzeów pochylenia się nad swoimi zbiorami, metodami katalogowania i interpretacją historii, a także współpracę ze społecznościami, w tym mniejszościami, których te zbiory lub sposoby ich przedstawiania dotyczą lub mogą w jakiś sposób wpływać na ich postrzeganie społeczne.

Dekolonizacja muzeów to jednak proces o wiele bardziej złożony niż samo eliminowanie negatywnych skutków kolonializmu i związanych z nimi współczesnych przejawów dyskryminacji. To także budowanie instytucjonalnych przestrzeni, w których każda osoba, niezależnie od swojej tożsamości, swojego pochodzenia czy swojej historii, jest reprezentowana w sposób godny i inkluzywny. To tworzenie przestrzeni muzealnych, w których osoby zwiedzające mogą czuć się bezpiecznie, szczególnie jeśli na co dzień z powodu swojej tożsamości doświadczają dyskryminacji lub są na nią narażone. To zachęcanie osób przychodzących do muzeum do współtworzenia narracji muzeum, do wnoszenia różnorodnych (a nie tylko dominujących i większościowych) perspektyw, doświadczeń i historii. To przekształcenie instytucji muzeum w miejsce, w którym siłą napędową są podejścia, które w przeszłości nie były w niej dopuszczane do głosu. Wszystko to może się przyczynić do lepszego tra+ktowania i zrozumienia historii i kultury mniejszości takich jak m.in. żydowska, łemkowska, tatarska, romska, afrykańska, wietnamska, ukraińska czy muzułmańska.

Główne założenia dekolonizacji muzeów i przykłady

Dekolonizacja muzeów obejmuje szereg działań i strategii wymagających od instytucji zaangażowania na wielu poziomach. Csilla Ariese i Magdalena Wróblewska opisują najważniejsze praktyki dekolonialne stosowane we współczesnych muzeach na świecie (Ariese i Wróblewska, 2021):

  • Włączanie różnorodnych grup społecznych. Chodzi na przykład o to, by eksponaty i narracje prezentowane w muzeach odzwierciedlały bogactwo kulturowe i historyczne różnych społeczności, a nie tylko dominującą perspektywę. W praktyce może to oznaczać organizowanie wystaw poświęconych historii mniejszości, angażowanie przedstawicieli różnych grup w tworzenie ekspozycji czy też dostosowanie przestrzeni muzealnych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, np. przez tworzenie doświadczeń muzealnych, które angażują różne zmysły i są uważne na potrzeby osób z niepełnosprawnościami wzroku lub słuchu.
  • Transparentność w komunikowania o pochodzeniu swoich zbiorów. W wielu muzeach znajdują się przedmioty zdobyte w okresie kolonialnym, często w nieetyczny sposób. Potrzeba transparentności zakłada, że muzea udostępnią informacje o tym, jak eksponaty zostały pozyskane, oraz, jeśli to konieczne, zwrócą przedmioty do krajów lub społeczności ich pochodzenia.
  • Gotowość muzeów do przyznania się do błędów przeszłości i naprawy krzywd wyrządzonym społecznościom, ich kulturom i dorobkowi, a także dialog ze społecznościami, których dorobek kulturowy został zniszczony i skradziony.
  • Decentralizowanie dominujących perspektyw i zmiany perspektywy z dominującej, często eurocentrycznej, na bardziej pluralistyczną i wielogłosową. To próba odejścia od jednostronnej narracji historii na rzecz prezentacji wielu różnych perspektyw, szczególnie tych, które były marginalizowane. W muzealnictwie oznacza to na przykład współpracę z różnymi społecznościami przy tworzeniu wystaw czy też zatrudnianie różnorodnych osób, których tożsamości narażają je na wykluczenie.
  • Muzea, przez sposób prezentacji swoich zbiorów, powinny skłaniać do refleksji nad historią, kulturą i doświadczeniami innych ludzi, budując tym samym zrozumienie i szacunek między różnymi grupami społecznymi. Wprowadzanie narracji, które pokazują złożoność historii i ludzkich doświadczeń, pomaga wzbudzać empatię wśród osób zwiedzających.
  • Budowanie partnerskiego dialogu z mniejszościami, który jest oparty na zaangażowaniu w życie i potrzeby danej społeczności poprzez oddolne inicjatywy z jej udziałem w charakterze eksperckim.
  • Refleksja nad tym, do kogo należy muzeum i jak muzeum dzieli się władzą ze społecznościami, o których mówi.

Przykłady praktyk dekolonialnych wybranych muzeów[1]

Przykładem muzeum w Polsce, które w strukturze swoich działań wprowadza elementy dekolonialności, jest zlokalizowane na terenie dawnego getta Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Muzeum przybliża tysiącletnią historię życia żydowskiego w Polsce, promując idee otwartości, tolerancji i prawdy. Jest także przestrzenią przeciwdziałania stereotypom, ksenofobii i nacjonalizmowi. Znaczna część osób zwiedzających POLIN to potomkowie żydowskich rodzin związanych z gettem warszawskim, dlatego w głównej wystawie fotograficznej opowiadającej o m.in. o Holocauście kładzie się ogromny nacisk na zachowanie godności ofiar – nie pokazuje się na przykład (z kilkoma zanonimizowanymi wyjątkami) wizerunków osób, które zginęły. W ten sposób, muzeum staje się przestrzenią refleksji nad historią, dekolonizując narrację i zachęcając do konfrontacji z trudną przeszłością z wrażliwością i szacunkiem.

Z kolei jednym z muzeów w Europie Zachodniej przechodzącym proces zmian w duchu dekolonizacji jest Tropenmuseum, muzeum etnograficzne w Amsterdamie. W 2016 roku w odpowiedzi na protesty grupy aktywistycznej „Decolonize the Museum” i organizacji używających hashtagu #DecolonizeTheMuseum, muzeum zorganizowało konferencję „Decolonize the Museum”. W czasie konferencji zaadresowano kwestie dotyczące sposobu przedstawiania w wystawach perspektyw krajów kolonizatorskich i skolonizowanych, braku informacji o przemocy i eksploatacji związanej z holenderskim kolonializmem oraz nieadekwatnego przedstawiania oporu ludów kolonizowanych. Efektem dyskusji i ustaleń konferencyjnych było pojawienie się obok oryginalnych opisów krytycznych opisów zawierających dotyczące na przykład skali kolonialnej przemocy i eksploatacji ludności. Podkreślono też rolę samego muzeum w zdobywaniu skradziownych lub siłą odebranych społecznościom obiektów. Od tego czasu muzeum we współpracy ze społecznościami i grupami aktywistycznymi pisze nowe i edytuje stare teksty muzealne, dodając je do starszych eksponatów, aby przybliżyć i uwidocznić z nich perspektywy społeczności skolonizowanych. W 2018 roku muzeum (wraz z Afrikamuseum, Museum Volkenkunde, Wereldmuseum) opracowało publikację badawczą “Words Matter” dla osób pracujących w muzeach, tworzących wystawy, zajmujących się marketingiem i osób zwiedzających muzeów. Publikacja ta wyjaśnia znaczenie słów problematycznych i niestosownych obecnych w praktykach muealnych, podając jednocześnie alternatywne określenia, które powinny być w nich stosowane.

Jedną z wyraźniejszych prób dekolonizowania praktyk wystawienniczych była wystawa upamiętniająca setną rocznicę masakry Amritsar, jednego z najbardziej brutalnych wydarzeń kolonialnych. Wystawa odbyła się w 2019 roku w Muzeum w Manchesterze w partnerstwie z Muzeum Podziału w Amritsar i Delhi. Poświęcona była pamięci ofiar masakry w Jallianwala Bagh (Indie) z 1919 roku, kiedy brytyjski pułkownik Reginald Dyer nakazał strzelanie do nieuzbrojonych demonstrantów, zabijając 379 osób i raniąc 1200. Moment ten był punktem zwrotnym w historii brytyjskiej dominacji w Indiach. Prezentując nagrania wspomnień ocalałych i rekonstrukcję zeznań Dyera, wystawa dała głos historiom dotąd nieopowiedzianym.

Znaczenie języka

Jednym z obszarów, w których muzea powinny przejść gruntowny proces dekolonizacji, jest używany w nich język. Muzea, szczególnie te, których celem jest wystawiennictwo elementów kultur z całego świata, powinny te kultury przedstawiać w sposób odpowiedni. Używają one więc języka do opisywania przedmiotów i ich twórców oraz krajów i kultur. Konieczna w związku z tym jest refleksja nad stosowanymi przez te muzea narracjami i językiem, które często używane są w niewłaściwym kontekście lub których użycie może zranić osoby z niektórych grup społecznych. Trzeba zatem przyjrzeć się praktykom komunikacyjnym, marketingowym i wystawienniczym. Potrzebna jest także refleksja nad używanym w opisach słownictwem – a więc unikanie języka, który może być krzywdzący, egzotyzujący, dyskryminujący i który nieświadomie utrwala kolonialne struktury władzy. Wśród takich zwrotów są na przykład „prymitywne ludy”, „Indianie”, „Eskimosi” czy „Murzynki”. 

Zmiana myślenia i działania

Dekolonizacja muzeów to proces długotrwały i wymagający zaangażowania na wielu poziomach ich funkcjonowania, ale także szerzej – w społeczeństwie. Jej celem jest nie tylko rozprawienie się z utrwalanymi przez wieki w epoce kolonialnej nierównościami społecznymi, ale również budowanie bardziej inkluzywnych przestrzeni, które doceniają różnorodność i głosy mniejszości. To dążenie do tego, aby muzea stały się miejscami dostrzegania złożoności ludzkiej tożsamości, odejście od stereotypizowania grup społecznych, osób i miejsc, z których pochodzą. Kluczowa jest tutaj zmianę sposobu myślenia o kulturach, historiach i osobach, które je tworzą – a to już o wiele trudniejsze zadanie niż sama zmiana słownika. Dekolonizacja muzeów to propozycja zmiany sposobów przedstawiania i traktowania społeczności mniejszościowych – z podejścia przedmiotowego do traktowania ich jako podmioty współtworzące muzeum, swoje dziedzictwo i swoje historie.

 

Przydatne materiały i źródła

 Po polsku:

Monika Stobiecka, Czy polskie muzea potrzebują dekolonizacji? (wykład)

Dekolonizacja polskich muzeów? (panel dyskusyjny)

Karol Sienkiewicz, Nieetyczne Kolekcje, Dlugi cień II wojny światowej i dekolonizacja muzeów (wykład)

 

Po angielsku

Strona projektu „Thinking Through the Museum” https://www.thinkingthroughthemuseum.org/

Brenda Caro Cocotle. 2019. We Promise to Decolonize the Museum: A Critical View of Contemporary Museum Policies

Csilla E. Ariese, Magdalena Wróblewska, Practising Decoloniality in Museums. A Guide with Global Examples, Amsterdam 2021:

Decolonising Museum Cultures and Collections: Mapping Theory and Practice in East-Central Europe 2020 (strona internetowa z materiałami do czytania i video):

Modest, Wayne & Lelijveld, Robin (red.) 2018. Words Matter, Work in Progress I. National Museum of World Cultures.

  

dr Margaret Amaka Ohia-Nowak – adiunktka w Instytucie Nauko o Komunikacji Społecznej i Mediach na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Prowadzi badania o dyskursywnym konstruowaniau rasy i czarności w polskiej komunikacji społeczne i intersekcjonalnością doświadczeń osób czarnych i afropolskich. Założycielka Centrum Intersekcjonalnej Sprawiedliwości w Polsce. Współtworzy koalicję organizacji Alliance for Black Justice in Poland. Ekspertka społecznościowa w projekcie badawczym „Decolonial Museology Re-centered: Thinking Theory and Practice through East-Central Europe”.

dr Thuc Linh Nguyen Vu – zajmuje się historią kulturową i kulturą wizualną. Naukowo zajmuje się kontaktami między Polską a Wietnamem w drugiej połowie XX wieku. Pracuje na Uniwersytecie Wiedeńskim w Austrii. Ekspertka społecznościowa w projekcie badawczym „Decolonial Museology Re-centered: Thinking Theory and Practice through East-Central Europe”.

 

 

[1] Przykłady Tropenmuseum i Muzeum POLIN pochodzą z książki Csilli E. Ariese i Magdaleny Wróblewskiej. Więcej ich można znaleźć książce.

Dane są podawane dobrowolnie, ale są konieczne do przekazania darowizny za pośrednictwem PayU.
Darowiznę można przekazać także bez pośrednictwa PayU za pomocą przelewu tradycyjnego, sprawdź numer rachunku tutaj.