Celina Kretkowska-Adamowicz – pracowniczka humanitarna, obecnie (2025) Dyrektorka Krajowa Save the Children International w Polsce. Od ponad 10 lat związana z pomocą humanitarną, zdobywała doświadczenie w zarządzaniu zespołami i projektami w wymagających kontekstach międzynarodowych – m.in. w Libanie, Iraku, Somalii i Kenii.
W rozmowach o pomocy w kryzysie bardzo często pojawia się przekonanie, że wsparcie powinno być równe dla wszystkich. Wydaje się to intuicyjnie sprawiedliwe – skoro każdy człowiek ma taką samą wartość, to każdy powinien otrzymać taką samą pomoc. Problem w tym, że ludzie w czasie kryzysu znajdują się w różnych okolicznościach i mają dostęp do różnych zasobów. Nie każdy znajduje się w podobnej sytuacji życiowej i nie każdy ma takie same możliwości, taką samą sieć wsparcia czy dostęp do informacji. Równe traktowanie może więc prowadzić do bardzo nierównych rezultatów. Dlaczego zatem równość nie zawsze oznacza sprawiedliwość oraz jak projektować działania pomocowe w taki sposób, aby realnie wspierać tych, którzy mają najmniej możliwości?
Równość a sprawiedliwość
Równość to traktowanie wszystkich w ten sam sposób, niezależnie od ich indywidualnych cech czy okoliczności, w jakich się znajdują. Polega ona na zapewnieniu wszystkim tych samych zasobów i wsparcia, bez względu na wyjściową sytuację danej osoby. Równość może wydawać się sprawiedliwa, lecz nie uwzględnia trudności, z jakimi niektóre osoby mierzą się z powodu indywidualnych potrzeb, historycznych nierówności, uprzedzeń lub barier systemowych.
Sprawiedliwość, w kontekście równości szans, oznacza, że pomoc nie powinna być udzielana wszystkim w dokładnie taki sam sposób, ale powinna być dostosowana do potrzeb różnych grup i osób. Takie działanie sprawia, że każdy, niezależnie od warunków, w jakich żyje, ma realną możliwość przetrwania i odbudowania życia po kryzysie.
Czynniki tożsamościowe
Kryzys, taki jak wojna, katastrofa naturalna, kryzys gospodarczy czy polityczny, nigdy nie dotyka wszystkich w ten sam sposób. To, jak przez niego przechodzimy, jest w dużej mierze związane z tym, kim jesteśmy i jakie mamy możliwości. Ogromną rolę odgrywają czynniki tożsamościowe – płeć, wiek, sprawność, pochodzenie, status migracyjny, wykształcenie, orientacja seksualna czy wyznanie. To one decydują o poziomie ryzyka i dostępie do pomocy.
Rola przywileju w kryzysie
Przywilej to korzyść lub ułatwienie, które ktoś posiada tylko dlatego, że należy do określonej grupy ze względu na któryś z czynników tożsamościowych. Podczas kryzysów przywilej oznacza, że niektórzy ludzie mają więcej możliwości ochrony i przetrwania, zanim nadejdzie pomoc oraz podczas jej dostarczania. Osoby z większymi zasobami, kontaktami, konkretnym obywatelstwem lub wykształceniem mogą szybciej się ewakuować, znaleźć schronienie lub uzyskać pomoc. Inni mają utrudniony dostęp do wsparcia i są bardziej narażeni na zagrożenia życia, zdrowia lub bezpieczeństwa. Osoba, która ma dostęp do samochodu, konta oszczędnościowego i krewnych w innym mieście, ma możliwość szybkiej ewakuacji lub przeczekania kryzysu. Człowiek w kryzysie ubóstwa, który nie ma dostępu do informacji, mieszka w miejscu wykluczonym transportowo i samotnie opiekuje się dziećmi, nie ma takich możliwości. Katastrofa sama w sobie nie wybiera ofiar, ale przywilej decyduje o tym, kto ma większe szanse przetrwać i szybciej otrzymać pomoc.
Widać to wyraźnie choćby na przykładzie trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii w 2023 roku. Tam różnice w przywileju wyraźnie wpłynęły na to, kto otrzymał pomoc i jak szybko się to wydarzyło. Osoby z zasobami, ubezpieczeniem i kontaktami mogły łatwiej się ewakuować i uzyskać wsparcie, podczas gdy ludzie w zniszczonych, ubogich lub odizolowanych regionach – zwłaszcza w północnej Syrii – często zostali bez dostępu do pomocy. Katastrofa dotknęła wszystkich, ale brak przywileju sprawił, że niektórzy cierpieli znacznie bardziej.
Równość szans nie polega na odbieraniu przywilejów, ale na wyrównywaniu różnic poprzez dodatkowe wsparcie dla osób, które mają trudniejszy start. Dzięki temu wszyscy mogą liczyć na realną szansę na bezpieczeństwo, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.
Czy bezstronność może prowadzić do dyskryminacji?
Jedną z podstawowych zasad humanitarnych jest bezstronność [1]. W działaniach humanitarnych powinno się kierować wyłącznie potrzebą pomocy. Największy priorytet mają osoby w najpilniejszej sytuacji, niezależnie od ich rasy, narodowości, płci, wyznania, poglądów politycznych czy statusu społecznego. Jednocześnie bezstronność w pomocy humanitarnej nie może oznaczać traktowania wszystkich tak samo. Próba potraktowania wszystkich w ten sam sposób często prowadzi do pomijania tych, którzy napotykają największe bariery w dostępie do pomocy. Równe traktowanie w teorii może wzmacniać nierówności w praktyce, jeśli dystrybucja pomocy ignoruje strukturalne utrudnienia, przywilej i ukryte nierówności.
Jak działać sprawiedliwie podczas kryzysu?
Prawdziwa sprawiedliwość wymaga aktywnych działań. Oznacza to systematyczne identyfikowanie barier, które powodują wykluczenie, aby dokładnie zrozumieć potrzeby i ograniczenia niektórych grup. W praktyce sprawiedliwość wymaga także priorytetowego traktowania grup marginalizowanych, czyli celowego kierowania zasobów tam, gdzie są najbardziej potrzebne, nawet jeśli prowadzi to do nierównego podziału pomocy. Równocześnie konieczne jest dostosowywanie metod dostarczania wsparcia, tak aby skutecznie docierać do osób najbardziej narażonych i pozostających na marginesie systemu.
Identyfikowanie barier [2]
Działając w kryzysie nie możemy zakładać, że wiemy dokładnie, kto czego potrzebuje. Pomóc nam mogą narzędzia, które pokazują, kto jest wykluczony i dlaczego. Stosowanie metod gromadzenia i analizy danych, które uwzględniają różne czynniki tożsamościowe osób, pozwala wychwycić luki lub ograniczenia. Zebranie zagregowanych danych może pomóc zobrazować, czy działanie dociera do np. osób starszych, kobiet, osób z niepełnosprawnościami, rodzin mieszkających na terenach odizolowanych. Jeśli zauważamy, że np. bardzo mało starszych osób korzysta z pomocy żywnościowej dystrybuowanej w paczkach w punkcie pomocowym, może się okazać, że wynika to z ograniczeń ich mobilności (nie mają jak dojechać do punktu) lub tego, że paczki są zbyt ciężkie.
Kolejnym narzędziem jest włączanie ludzi w proces planowania działań. Poprzez bezpośrednie angażowanie społeczności w procesy planowania i podejmowania decyzji można ujawnić strukturalne lub kulturowe przeszkody w dostępie do działań pomocowych. Narzędziami włączającymi w procesy planowania mogą być jakościowe metody zbierania danych, takie jak grupy fokusowe, wywiady pogłębione, czy obserwacja uczestnicząca. Przykładowo, zorganizowanie grupy fokusowej uwzględniającej głos młodych dziewcząt może ujawnić rzeczywiste bariery, które powstrzymują je przed korzystaniem ze szkoły, choćby obawę przed samodzielnym dojściem do niej przy braku zorganizowanego transportu.
Ostatnim elementem są systemy informacji zwrotnej. Nawet prosty mechanizm pozwala ujawnić bariery, które wcześniej pozostawały niewidoczne. Dzięki temu organizacja może je usuwać i ulepszać swoje działania na podstawie realnych doświadczeń osób korzystających ze wsparcia. Taki system może obejmować anonimowe skrzynki na uwagi, ankiety ewaluacyjne, linie telefoniczne, a także możliwość zgłaszania opinii przez SMS lub komunikatory internetowe. Wiele organizacji dopiero po wdrożeniu takich rozwiązań zrozumiało, jakie nieświadome bariery tworzyło w swoich programach. Może się okazać, że dopiero sygnał od osoby korzystającej z pomocy ujawni, że kobiety unikają kolejek do punktów wsparcia, ponieważ doświadczały tam molestowania. Jeśli nie badamy takich kwestii i nie zadajemy pytań, nigdy się o nich nie dowiemy.
Priorytetowe traktowanie grup marginalizowanych
Jeżeli wszyscy otrzymują pomoc w tej samej kolejności, to najwięcej zyskują ci, którzy już mają najwięcej zasobów: transport, siłę, czas, wiedzę, kontakty. Dlatego w podejściu humanitarnym przyjmuje się zasadę: najpierw docieramy do osób w najtrudniejszej sytuacji.
Możemy to robić poprzez projektowanie targetowanych programów, kierowanych tylko do osób z danej grupy [3]. Przykładem mogą być programy edukacyjne skierowane wyłącznie do dziewcząt z rodzin uchodźczych, realizowane w społecznościach, w których z powodu ubóstwa i nierównego traktowania dziewczęta częściej kieruje się do pracy zamiast do szkoły.
Innym działaniem może być organizowanie priorytetowego dostępu do świadczeń np. uruchomienie mobilnej kliniki dla osób z niepełnosprawnościami w regionach wiejskich, która będzie docierać z pomocą bezpośrednio do miejsca ich zamieszkania, aby zniwelować bariery dostępności i transportu. Kolejnym przykładem może być wprowadzenie zasady mówiącej, że określone grupy, takie jak osoby starsze czy dzieci, w zależności od lokalnego kontekstu, korzystają z pomocy w pierwszej kolejności.
Działaniem przyznającym pierwszeństwo grupom marginalizowanym jest także zwiększenie ich reprezentacji w decyzjach i strukturach społeczności. Jeśli osoby, których pomoc dotyczy, nie mają wpływu na jej kształt, decyzje będą od nich oderwane. Przykładem z praktyki humanitarnej na świecie może być tworzenie lokalnych komitetów, w których zasiadają przedstawiciele grup szczególnie narażonych. W obozach dla uchodźców można tworzyć takie komitety z udziałem kobiet, bo to one wiedzą, gdzie brakuje oświetlenia, jakie trasy są niebezpieczne oraz jak powinny zostać zorganizowane punkty dystrybucji żywności, aby uniknąć przemocy czy nadużyć. Dzięki ich udziałowi działania pomocowe mogą być zaprojektowane tak, aby były realnie dostępne zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet.
Dostosowanie metod dostarczania wsparcia
To, czy ktoś może skorzystać ze wsparcia, zależy od tego, czy forma i kanały jego dostarczania są dostosowane do potrzeb i ograniczeń osób najbardziej narażonych, aby faktycznie mogły z niego skorzystać. Można to robić na wiele sposobów, mając na uwadze następujące czynniki [4]:
- Dostępność informacji: należy zaplanować takie formy przekazywania informacji, materiałów czy instrukcji, aby były one dostępne w językach lokalnych, ale także dostosowane do osób z niepełnosprawnościami czy nieumiejących czytać (np. piktogramy, komunikaty audiowizualne czy dźwiękowe).
- Czas i miejsce świadczenia usług: warto przeanalizować, czy przestrzeń wybrana do realizacji działań spełnia standardy dostępności oraz czy godziny oferowanego wsparcia nie kolidują z innymi obowiązkami lub wydarzeniami w danej społeczności. Na przykład nie należy organizować zajęć dla dzieci w czasie lekcji szkolnych ani spotkań dla osób starszych wtedy, gdy działa punkt medyczny i przyjmuje lekarz.
- Sposoby uczestnictwa: warto rozważyć, czy sposób, w jaki zaplanowaliśmy realizację działania, jest naprawdę dostępny dla wszystkich odbiorców i odbiorczyń. Organizując aktywności online, należy upewnić się, że nie wykluczamy osób bez dostępu do internetu lub nieposiadających umiejętności korzystania z narzędzi cyfrowych. Z kolei planując działania stacjonarne, trzeba wziąć pod uwagę potrzeby osób z trudnościami komunikacyjnymi lub ograniczoną mobilnością – w ich przypadku wsparcie mobilne, docierające bezpośrednio do miejsca zamieszkania, może być bardziej odpowiednie.
Sprawiedliwe działanie w kryzysie wymaga uwzględnienia różnorodności doświadczeń i zasobów ludzi, których dotyka sytuacja zagrożenia. Oznacza to świadome identyfikowanie barier, priorytetowe wspieranie grup najbardziej narażonych oraz dostosowywanie sposobów dostarczania pomocy do ich realnych możliwości. Równość nie polega na dawaniu każdemu tego samego lecz na takim odpowiadaniu na potrzeby, by każdy miał szansę skorzystać ze wsparcia i odbudować swoje życie. Dopiero wtedy pomoc staje się naprawdę sprawiedliwa.
Inne teksty poświęcone tematowi:
- Brillouet M., Carpentier T., Parkinson K.M., Diversity, Equity and Inclusion – and why it matters for humanitarians Humanitarian Leadership Academy (dostęp online 2.12.2025).
Bibliografia:
- DuBois M., Healy S., Imperfect relief: Challenges to the impartiality and identity of humanitarian action [w:] „International Review of the Red Cross” Cambridge Core (dostęp online 2.12.2025).
- Assessing and tracking inclusion [w:] Inclusion and exclusion in humanitarian action: findings from a three-year study
- Tailoring aid for different groups [w:] SOHS 2022: Chapter 5 – Do humanitarians provide the right kind of support? ALNAP
- Podstawowe zasady ochrony oraz Podstawowy Standard Humanitarny [w:] Sphere Handbook