Od 2 marca 2025 r. do około 19 maja trwała całkowita blokada Strefy Gazy, jednak po jej zniesieniu sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna i pogarsza się z każdym dniem. Dostawy żywności, leków czy paliwa są ograniczane lub całkowicie wstrzymane. W czasie blokady Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (United Nations Relief and Works Agency for Palestine Refugees in the Near East – UNRWA) nie mogła dostarczyć żadnych zapasów przez ponad trzy miesiące.
Po okresie całkowitej blokady izraelskie władze dopuściły ograniczone sposoby dostarczania pomocy humanitarnej – do tego procesu dopuszczone są jedynie wybrane organizacje, a dystrybucja pomocy jest nadzorowana przez wojsko i odbywa się w miejscach, do których ludzie często muszą pokonywać pieszo długie kilometry.
Philippe Lazzarini, komisarz generalny Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), 1 czerwca ostrzegł, że sposób rozdawania pomocy humanitarnej w Gazie naraża ludzi na śmiertelne niebezpieczeństwo. Zgłaszano przypadki strzelania do osób odbierających paczki z pomocą, w tym kobiet i dzieci. Dzień później sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, António Guterres, wezwał do niezależnego dochodzenia i przypomniał, że Izrael ma obowiązek (zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym) umożliwić niesienie pomocy cywilom.
3 czerwca wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka, Volker Türk, stwierdził, że Palestyńczycy są zmuszeni wybierać między śmiercią z głodu a ryzykiem śmierci podczas prób zdobycia jedzenia. Jego zdaniem obecny system narusza wszystkie standardy humanitarne i może stanowić zbrodnię wojenną.
Tymczasem stan dzieci w Strefie Gazy pogarsza się z tygodnia na tydzień. Według danych zebranych przez OCHA (Office for the Coordination of Humanitarian Affairs) w drugiej połowie maja aż 5,8% dzieci poniżej piątego roku życia było niedożywionych (wobec 4,7% w pierwszej połowie tego miesiąca). Równie alarmujące są dane dotyczące kobiet w ciąży i karmiących.
Brakuje wszystkiego: jedzenia, paliwa, opieki zdrowotnej. W czwartym miesiącu blokady nie dotarły żadne materiały do budowy tymczasowych schronień. 47% zapasów medycznych UNRWA jest już wyczerpanych, a kolejne wystarczą zaledwie na kilka tygodni.
Oprócz braków materialnych rośnie też skala przemocy i zagrożeń psychologicznych, zwłaszcza w przypadku dzieci. OCHA informuje o rosnącej liczbie dzieci pracujących na ulicy, zmuszanych do rabunku, czy szukających pomocy w tłumie, gdzie narażone są na ostrzał. Tymczasem prawie 50 centrów ochrony dzieci zawiesiło działalność.